19 maj 2020 r.
Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem klękam.
W majowy poranek mych święceń
dla innych szary zapewne –
jakaś moc przeogromna
z nagła poczęła się we mnie.
Jadę z innymi pociągiem –
biegnę z innymi ulicą –
nadziwić się nie mogę
swej duszy tajemnicą.
Ks. Jan Twardowski
Dziś po 30 latach czas na podsumowanie podziękowanie i z nową werwą podążanie za Chrystusem w kapłaństwie. Każdy kapłan jest wyposażony w szczególny charyzmat. Dla mnie Bóg dał łaskę wielkiej miłości maryjnej (od dziecka Maryja kalwaryjska, jordanowska, ludźmierska odgrywała wielką rolę) i pragnienie służby wobec najbardziej potrzebujących chorych, niepełnosprawnych (nasz opiekun rocznika święceń to św. br. Albert Chmielowski). Czas podziękowań za moich kolegów kapłanów. Dziś księża (rocznik święceń 1990) pracują w diecezji bielsko żywieckiej (17), krakowskiej (37), sosnowieckiej (1), Austria (1), Czechy (2), Tanzania (1), USA (1). Zmarło już 5 kapłanów.