Refleksja nad Słowem Boży (Mk 5,21-43).
ŚMIERĆ CZY ŻYCIE
Śmierć jest nieunikniona. Boimy się jej. Niechętnie o niej myślimy. Nie chcemy, by chorzy i starcy umierali w naszych domach. Cmentarze lokujemy na obrzeżach miast i wsi.
W postawie tej i w innych naszych zachowaniach jest sporo racji, gdyż śmierć jest gwałtem zadanym życiu, jest zaprzeczeniem życia. Ale jest jedna rzecz, o której zapominamy, mając przed oczyma martwe twarze, trumny i groby. Otóż za każdym zmarłym, za każdym grobem jest zmartwychwstanie – nie kończące się życie. Człowiek nie cały umiera.
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam ten fakt w sposób niezwykle prosty. Jest wieścią o uwolnieniu od śmierci. Chrystus ujął za rękę córkę Jaira i powiedział: „Dziewczynko, mówię ci, wstań!” I martwa dziewczyna zaczęła chodzić. Co oznacza to wydarzenie? Władzę Chrystusa nad śmiercią? Nie tylko. Ono mówi nam, że mamy wierzyć Chrystusowi, Który przeszedł przez śmierć i powstał z martwych. I my też po śmierci zmartwychwstaniemy. Nie należy przesadnie bać się śmierci, gdyż jest ona początkiem nowego życia.
ZADANIE NA TYDZIEŃ
- Do przemyślenia:
Co myślę o śmierci? Czy bardzo jej się boję? Czy pamiętam o tym, że zostałem powołany do wiecznego życia?
- Do wykonania:
O śmierci będę rozmyślał w kategoriach życia i szczęścia wiecznego.
Uroczystości 70-lecia
Ikony MB Nieustającej Pomocy
w Żywcu Sporyszu
Z historii parafii i kościoła w Sporyszu
- 1946 r. ks. Zdzisław Dzidek ( przeniesiony z Krościenka) zostaje skierowany do duszpasterstwa wiernych przy istniejącej choć niszczonej działaniami wojennymi kaplicy p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sporyszu ( przy fabryce Śrub)- taki był zamysł właścicieli Fabryki (Rodziny Habsburgów) by dla pracowników i mieszkańców była kaplica w bliskości ich pracy.
- projekt rozbudowy z zamiarem wybudowania dużego kościoła . projekt zatwierdza ks. kard. Adam Sapieha z Krakowa.
- 1952 r. poświęcenia kamienia węgielnego pod nowy kościół dokonuje ks. abp. Eugeniusz Baziak z Krakowa.
- 1958 r. abp. Franciszek Job powołuje samodzielną placówkę duszpasterską w jej nowych granicach ( Sporysz, Trzebinia, Świnna).
- 1962 r. ks. bp. Karol Wojtyła poświęcił wybudowany w stanie surowym kościół.
- ustanowienie parafii p. w . Chrystusa Króla dekretem podpisanym przez ks. kard. Karola Wojtyłę.
Sprowadzenia ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy
do Żywca Sporysza.
(Brak dokumentacji pisemnych oprócz samego pisma przewodniego wystawionego przez prowincje OO Redemptorystów z pieczęcią i podpisami prowincjała i bp. Stanisław Rosponda. Dane które udało mi się zebrać pochodzą od nielicznych świadków pamiętających tamto wydarzenie)
- Jest dzień 4.09.1954 r. Ikona MBNP zostaje przywieziona z Krakowa z Klasztoru Ojców Redemptorystów wcześniej poświęcona przez bp. Stanisław Rosponda. Świadkami tego wydarzenia byli sam ks. Zdzisław Dzidek inicjator , kierowca taksówki P. Korczyk i starszy ministrant Wiesław Augustynowicz.
Ks. Zdzisław Dzidek odpowiadając na prośbę wiernych skupionych przy budującym się kościele i powstającej parafii postanawia działać. Ojcowie Redemptoryści z Krakowa z O. Prowincjałem Kazimierzem Hołdą ofiarowują dla kościoła sporyskiego wierną kopie ikony MBNP przywiezioną z Rzymu z kościoła św. Alfonsa w Rzymie na Wzgórzu Eskwilińskim. Bezpośrednio po przywiezieniu w odpowiednio zabezpieczonej skrzyni Ikona zostaje umieszczona w prowizorycznej bocznej kaplicy jeszcze nie otynkowanego kościoła. Od samego początku gromadzą się liczni wierni i pracownicy pobliskiej fabryki Śrub by wypraszać Pomoc w różnorakich sprawach. W każdą srode aż po dzień dzisiejszy tra nieustająca nowenna do MBNP. W miedzy czasie doczekała się pięknej ramy złotej ora skromnego drewnianego ołtarza, który niestety wymaga teraz całkowitej przebudowy w nawiązaniu do całości wystroju kościoła (zatwierdzonego przez ks. dr Szymona Tracza, konserwatora zabytków przy naszej kurii). Kult MBNP rozwija się również przez uroczyste obchody samego dnia wspomnienia 27 czerwca każdego roku gromadząc rzesze wiernych w trzech miejscowości należących do parafii (Sporysz Trzebinie Świnna) O tym znaczeniu roli jaką odgrywa MMBNP świadczy ze w latach 80 tych wyodrębnione nowe parafie Trzebinia i Świnna obierają tytuł kościoła i parafii (Trzebinia- MB Różańcowej, a Świnna – Matki Bożej Nieustającej Pomocy). O wielkiej roli MBNP świadczą wota dziękczynnych umieszczonych w gablotach obok ikony.
Jubileusz Maryjny w Roku Modlitwy
- Zostały rozprowadzone foldery i obrazki z modlitwą Nieustającej Nowenny do każdej rodziny w czasie wizyty duszpasterskiej.
- W środowe wieczory przed ikonę w ramach Nieustającej Nowenny zapraszane są poszczególne grypy parafian i wspólnot moditewno-ewangelizacyjnych przy parafii.
- Przygotowano Świece Wotywne( Maryjne) dla każdej rodziny z obrazem MBNP i datą wydarzenia.
- Przygotowano Świecznik Wotywny do kaplicy, by w czasie modlitwy wierni mogli zapalić świece wotywną.
- Duchowym darem będzie obudowa czy raczej budowa nowego ołtarza MBNP i wystój kaplicy. ( projekt p. Joanna Szymańska ta która zaprojektowała ołtarz Miłosierdzia Bożego).
- Odnowiona została sama ikona MBNP i złota rama przez konserwatorów Szkoły pisania Ikon w Krakowie p. Cudo.
- Na czas budowy ołtarza ikona ma odpowiednie godne tej uroczystości miejsce w prezbiterium kościoła z napisem ( 70 LAT MARYJ Z NAMI JESTEŚ).
Projekt ołtarza Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Żywcu Sporyszu
Projekt ołtarza ; Joanna Szymańska (artysta, projektantka wnętrz kościelnych)
Prace kamieniarskie; Firma Kamieniarska z Brenne p. Andrzej Herzyk z synami
Materiał ;Marmur bolechowicki i Marianna – Firma Kamieniarka z Podłęża k. Pińczowa.
Inwestor; parafia Żywiec Sporysz ( środki będą pochodziły z ofiar darczyńców i z ogłaszanych składek inwestycyjnych z 3 ndz. miesiąca)
Czas realizacja – rok 2024
Akt zawierzenia parafii
Matce Bożej Nieustającej Pomocy
O Skarbnico Niebieska wszystkich łask, Matko Boga , Matko Nieustającej Pomocy! Ty jesteś Córką Ojca Przedwiecznego i masz przystęp do Jego mocy i potęgi. Wierzymy, że w tej świątyni jesteś szczególnie obecna i spoglądasz łaskawie na nas, mieszkańców tej ziemi. Dzisiaj klękamy przed Tobą razemz naszymi przodkami, którzy tak jak my dzisiaj doświadczali, że jesteś światłem, mocą, obroną i nadzieją. Tulimy się dziś do Twojego serca bijącego dla Chrystusa, aby odnaleźć bezpieczeństwo w Twoich ramionach, które matczynym gestem oddają nam Jezusa pod opiekę. Pragniemy Ci Matko Nieustającej Pomocy zawierzyć całą naszą parafię.
Okaż swe łaskawe Oblicze, Skarbnico łask, naszym rodzinom. Spraw, aby problemy, z którymi się borykają ustąpiły miejsca radościom i szczęściu rodzinnemu. Uproś Twego Syna, aby w naszych rodzinach panowała miłość i zgoda. Prosimy szczególnie za tych, którzy zapomnieli o Panu Bogu, Kościele, którzy postępują i żyją jak poganie choć naznaczeni są znamieniem łaski sakramentu chrztu św. Spraw, aby powrócili do życia w łasce uświęcającej i odkryli w sobie przepiękny dar synostwa Bożego.
Okaż swe łaskawe Oblicze wszystkim matkom i żonom. Ty wiesz, Matko Nieustającej Pomocy, czym jest macierzyństwo, bo sama byłaś i jesteś Matką. Prosimy, aby matki i żony naszej parafii czuwały i strzegły ciepła domowego, broniły życia od poczęcia, oraz otaczały miłością poczęte życie tak jak ty otaczałaś miłością Jezusa.
Okaż swe łaskawe Oblicze ojcom i mężom, aby będąc głową rodziny, tak jak Chrystus jest głową Kościoła, chronili przed złem i upadkiem moralnym swoich najbliższych i byli autorytetem dla swoich dzieci.
Okaż swe łaskawe Oblicze wszystkim babciom, dziadkom, osobom starszym, chorym i cierpiącym. Przypominaj im Maryjo, że dawanie świadectwa i wychowywanie młodego pokolenia nadal jest ich zadaniem i obowiązkiem, a cierpienia i trudności, które towarzyszą ich wiekowi, ofiarowane Chrystusowi, są wielką pomocą dla Kościoła i świata.
Okaż swe łaskawe Oblicze młodzieży i dzieciom naszej wspólnoty parafialnej. To oni będą budować i kształtować już za niedługi czas oblicze tej parafii i naszej Ojczyzny. Otocz ich szczególnie płaszczem opieki, ponieważ są bardziej niż kiedykolwiek narażeni na zepsucie i zło wkradające się na każdym niemal kroku do umysłów, serc i sumień. Spraw, aby ochoczo i wytrwale podejmowali swoje obowiązki jako dzieci, uczniowie Chrystusa.
Okaż swe łaskawe Oblicze nad naszą wspólnotą parafialną, która po Chrystusie Królu patronie tej parafii Ciebie jako swą Matkę i Opiekunkę obrała. Stwórz w naszej wspólnocie taki klimat wiary, który pozwoliłby wszystkim odczytywać i realizować swoje powołanie w służby Bogu i ludziom
Spójrz o Matko na Twój lud, który wielbi Ciebie, za 70 lat obecności w tej świątyni i prosi o wyjednanie wszelkich łaski u Boga. Niech nasza wspólnota parafialna wraz z duszpasterzami i wszystkimi, którzy nawiedzają tę świątynię, pozostanie wierna Bogu i Tobie na zawsze.
AMEN.
Objaśnienia znaków i symboli
na ikonie Matki Bożej Nieustającej Pomocy
- Orędzie teologiczne
Ikonę pisze ktoś, kto medytuje Pismo św. i mając natchnienie Ducha św. przy pomocy kodeksu ikonograficznego zapisuje je na desce. Po napisaniu Ikony, która jest zasadniczo orędziem z Pisma św., daje do zatwierdzenia Metropolity. Gdy taka Ikona ma zatwierdzenie Patriarchy wówczas może znajdować się tylko w kościele – cerkwi lub kaplicy, gdyż ona nie tylko przypomina osoby święte, lecz czyni je w pewnym znaczeniu obecnymi. W domach rodzinnych wierni kościołów wschodnich mogą posiadać jedynie kopie Ikon na papierze lub klejone na deskach, gdyż w przeciwnym razie nie mogliby rozmawiać i prowadzić zwykłego codziennego życia, ponieważ przed Ikoną trzeba się modlić i kontemplować. Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy należy historycznie do Ikon średnich, czyli pochodzących z okresu XIV do XVI wieku.
II. Przesłanie teologiczne
Ma ono podwójne znaczenie:
- Symbolizuje prawdę, że Osoby ukazane na Ikonie są tutaj rzeczywiście obecne. Na tej Ikonie obecne są Osoby: Jezus Chrystus Zbawiciel, Maryja Jego Matka, Święci Archaniołowie Gabriel i Michał.
- Następnie symbolizuje prawdę, że istnieje życie duchowe, jest zmartwychwstanie, a pierwszym zmartwychwstałym jest Jezus Chrystus, a następną z kolei Maryja Wniebowzięta.
Oczy Maryi:
Są to oczy Matki zamyślonej. Maryja patrząc prosto w nasze oczy, które są szeroko otwarte, pełne refleksyjności, głębokiej zadumy, a także pełne pokoju, ale głębszego,
wynikającego z pełni życia jakie przeżywa, jawi się jako Matka zasłuchana w Słowo Boże, jest pierwszą słuchaczką Bożego Słowa i Boga do Niej mówiącego. Tymi oczyma i nas zaprasza abyśmy słuchali Boga nieustannie mówiącego do nas, a najszczególniej abyśmy słuchali Słowa Bożego uważnej i sami go czytali i rozważali. Jeżeli będziemy to czynić staniemy się ludźmi głębi, refleksyjności, pokoju, odkryjemy życiową mądrość.
Twarz Matki:
Pełna powagi, o ostrych rysach, ale ta twarz ta przepełniona jest pokojem, trochę w tej twarzy jawi się smutku. Ta twarz symbolizuje Maryję, która poznawszy Wolę Bożą, wypełniła ją doskonale. Nas też zaprasza, abyśmy odkrywali Wolę Bożą w naszym życiu i starali się ją dobrze wypełnić, abyśmy i my mieli twarz przepełniona pokojem, sensem życia. Bowiem na twarzy człowieka odbija się jego wnętrze. Maryja smuci się, że tak obfite owoce Odkupienia, które Jezus Chrystus wysłużył ludziom za wielką cenę nie są przez nich wykorzystywane. To jest zaproszenie skierowane do nas, abyśmy w naszym życiu dobrze korzystali z tych zbawczych owoców i innych do ich źródeł doprowadzali.
Suknia Maryi – czerwona:
Widoczna pod szyją Maryi i kawałek rękawa u Jej prawej dłoni. Czerwona suknia, w którą Maryja jest ubrana symbolizuje zasadniczą postawę Jej życia – była to Matka Piękniej Miłości – miłości bezinteresownej i bez reszty. Całe swoje życie oddała Bogu, Chrystusowi i ludziom i nadal to czyni jako Matka nieustannie wstawiająca się. Stąd płynie i w naszą stronę zaproszenie, abyśmy i my w życiu naszym dojrzewali do miłości służebnej, bezinteresownej do stawania się całkowitym darem dla drugich, czy to w życiu rodzinnym, powołaniu zakonnym, kapłańskim czy zawodowym, a to z kolei jest istotą i najgłębszym sensem życia.
Welon i płaszcz – koloru ciemnogranatowego:
Symbolizuje postawę z życia Maryi, która była Matką całkowitego zawierzenia. Przecież Ona była tylko człowiekiem, chociaż miała przywilej Niepokalanego Poczęcia, czyli wolności od grzechu pierworodnego. To jednak przeżywała życie wiary. Musiała w pewnych trudniejszych momentach życia dać dowód nawet trudnego zawierzenia. Momentami tym były, zwiastowanie, czyli zgoda na zmianę wszystkich planów życiowych, następnie samo narodzenie się Jezusa w grocie poza miastem, a przecież Pisma obwieszczały, że wszystko się zmieni, kiedy Mesjasz pojawi się na tej ziemi, ale pomimo wszystko Ona wierzy. Później ucieczka do Egiptu, żyje jako emigrantka, uciekinierka, aby chronić swojego Syna, ale wierzy. Z kolei 30 lat milczenia, pracy w ubóstwie, momenty publicznego nauczania i odrzucania Jezusa przez ludzi. Wreszcie skazanie, śmierć krzyżowa. A Ona stała pod krzyżem, tzn. wierzyła, ufała.
To rzeczywiście Matka zawierzenia, nawet w trudach. To ona nas zaprasza na drogę zawierzenia Bogu, ufności, nawet w ciemnych momentach przezywania wiary, tajemnic, niewiadomej życiowej i nierozumienia różnych trudniejszych chwil i wydarzeń.
Aureola Maryi:
Wypełniona jest ozdobnymi kwiatami i ornamentami z najpiękniejszych dzieł sztuki artystycznej. Symbolizuje ona świętość Maryi. Świętość Maryi to nic innego jak umiłowanie ponad wszystko Boga i stawianie Go na pierwszym miejscu i umiłowanie człowieka w Bogu. To także orędzie płynące z tej czcigodnej Ikony w naszą stronę.
Gwiazda (a ściślej mówiąc gwiazdy):
Jedna wyraźnie jest widoczna nad czołem Maryi na welonie (ta środkowa). Po lewej stronie mniejsza jest ewenementem zdobnictwa ikon w XVII wieku, dlatego te pozłotki na płaszczu na ramionach i na welonie zostały dodane w tym nurcie, ale one nie należą do kodeksu ikonografii starszej. Na oryginale jest tylko na krańcach welonu i płaszcza złota wstęga. Dlatego ta druga gwiazda z prawego ramienia Maryi znikła z tego powodu, a na lewym ramieniu zasłania ją Jezus Chrystus. Trzy gwiazdy symbolizują prawdę z życia Maryi; była Ona zawsze Dziewicą; przed poczęciem, w czasie narodzin Jezusa Chrystusa i po Jego narodzeniu. Dziewicza Matka jest dla nas zaproszeniem do czystości sera, do strzeżenia czystej miłości w życiu małżeńskim, zakonnym i kapłańskim. Czystość serca i umysłu daje głębsze spojrzenie na życie każdego człowieka i pozwala lepiej poznać Boga i Boże Tajemnice.
MP QV – skróty napisów w górnej partii Ikony:
MP – Mether: to znaczy Matka – QV – Theu – to znaczy – Boga.
Matka Boga – Ona była prawdziwie Matką Wcielonego Słowa w Jego ludzkiej naturze.
Twarz Matki pochyla się nad Jezusem Chrystusem: Matka patrząc w nasze oczy zaprasza nas stojących przed Ikoną swoim skierowaniem się w stronę Jezusa Chrystusa, abyśmy teraz popatrzyli na Niego. On bowiem jest na tej Ikonie najważniejszy. Dając się zaprosić Matce popatrzmy na Jezusa Chrystusa. Jest On w proporcji do Matki ukazany jako kilkuletnie dziecko, ale wygląd Jego nie jest podobny do dziecka, wręcz jest to młody ale dorosły Mężczyzna Pantokrator, czyli Odkupiciel.
Zielona suknia Jezusa Chrystusa:
Symbolizuje ona prawdę z Jego życia, że jako Syn Boży przybrał z Maryi Naturę ludzką, stając się człowiekiem, naszym bratem. Co to za wielki znak miłości Boga do ludzkości. Bóg Ojciec posyła Swojego Umiłowanego Syna, który wziął naszą ludzką naturę stając się jednym z nas. Czyli nasza ludzka natura przez Chrystusa już jest u Boga. Oddajmy Mu dzięki za taką miłość i za to, że stał się jednym z nas dla naszego zbawienia, jeszcze przez chwilę pomyślmy jak nas Bóg ceni, jak Mu na nas zależy.
Płaszcz złotawo – brązowo – czerwony Jezusa Chrystusa:
Symbolizuje prawdę, że Jezus Chrystus był Synem Bożym, a więc ten płaszcz symbolizuje Jego Naturę Boską. Znowu jakiż powód do wdzięczności i radości, Syn Boży z miłości ku nam staje się człowiekiem i zamieszkał pośród nas. A Prorocy wołali, zapowiadając trochę z niedowierzaniem: Czy Bóg naprawdę zamieszka na ziemi? Ten płaszcz narzucony na ramiona Jezusa Chrystusa spadł z Jego lewego ramienia. Jest tutaj zapisany tekst z listu Św. Pawła Apostoła do Filipian, 2,5-11, gdzie jest mowa o Kenozie Chrystusa. On istniejąc w postaci Bożej nie skorzystał ze sposobności, aby być na równi z Bogiem, ogołocił samego siebie stawszy się człowiekiem…., Jest to wyraz najgłębszego ubóstwa ewangelicznego, które stawia wartości Boga i wartość człowieka z jego najwyższym dobrem na pierwszym miejscu. Jest to gest zapraszający nas do postawienia Boga – Jezusa Chrystusa na pierwszym miejscu i przezywania ewangelicznego ubóstwa we wszystkich rodzajach powołań, a najbardziej radykalnie w życiu zakonnym.
Twarz Jezusa Chrystusa:
Jest Ona niejako odwrócona od Matki. Jezus Chrystus patrzy w złote tło Ikony, a Jego wzrok przebiega poprzez Krzyż grecki, który w swych dłoniach trzyma Archanioł Gabriel. Jezus Chrystus poprzez ten gest mówi do nas, że Ja przeszedłem przez Krzyż i mękę do zmartwychwstania. Wy także i to bez wyjątku winniście w życiu swoim nieustannie przeżywać przechodzenie od egoizmu do dawania siebie, od grzechu do nowego życia, nie koniecznie musicie przechodzić męczeństwo, bo to jest najszczególniejsze powołanie, ale paschę życia ku pełni, ku rozwojowi i ku świętości. Ja idę z wami na tej drodze, zawsze chcę was wspomagać.
Pas czerwony:
Jest nim przepasany Jezus Chrystus, a symbolizuje prawdę, że Jezus Chrystus stał się Kapłanem własnej ofiary, czyli zakończył składanie starotestamentalnych ofiar, a sam Siebie złożył w ofierze Wieczernika i Kalwarii, dając nam nowe Zycie. Co więcej teraz Jezus Chrystus na ołtarzach świata, gdy celebruje się Mszę św. uobecnia składanie swojej Ofiary: Męki, Śmierci i Zmartwychwstania z nas i dla nas. Wraźmy za to wdzięczność i zapytajmy siebie jak z Eucharystii, jako Ofiary, Komunii i Obecności w Najświętszym Sakramencie korzystamy? Obok Głowy Jezus Chrystusa jest skrót napisu: IC XC co znaczy Jezus Chrystus Pantokrator.
Archanioł Gabriel:
Z lewej strony głowy Maryi, patrząc od naszej strony widnieje Archanioł Michał, niosąc w dłoniach narzędzia Męki: włócznie i gąbkę na trzcinie. Sama Osoba Archanioła Michała, a jeszcze z tymi symbolami oznacza potrzebę w życiu walki ze złem, grzechem, egoizmem. Św. Paweł powiedział: bojowaniem jest życie człowieka na ziemi. A więc ten Archanioł zaprasza nas do godziwej i z miłością przezywanej walki ze złem, grzechem, egoizmem w sobie, w naszych środowiskach, abyśmy mogli trwać w dobrem i w miłości, dążąc do pełni człowieczeństwa i życia duchowego.
Prawa dłoń Maryi:
Jest ona ukazana w geście skazującym, czyli jest to element z grupy Ikon Hodigetria, czyli Drogę wskazująca. Maryja patrząc swoimi oczyma w nasze oczy woła teraz do nas, wskazując nam na Jezusa Chrystusa: Oto Droga, Prawda i Życie, naśladujcie Go, przyjmijcie Go w swoje życie. A Droga, Prawda, Życie znaczy tyle co: Prawda – to Prorok i Słowo. Jezus Chrystus stał się Prorokiem i Słowem, czyli to co przepowiadał tym żył, dając żywe świadectwo. Życie – kapłan im ofiara, czyli On stał się kapłanem własnej Ofiary i zaprasza nas abyśmy i my siebie dawali drugim, aż do całkowitego daru i poświęcenia. Wreszcie Droga – Pasterz, czyli On stał się sługą wszystkich i dobrym jak Pasterz, który prowadzi owce, dając świadectwo. To najmocniejsze zaproszenie płynące z tej Ikony. Jezus Obiema Rękami obejmuje wskazującą dłoń Matki;
Gest ten stanowi Serce tej Ikony. Od tego GESTU ikona nosi tytuł Nieustającej Pomocy. Ponieważ Maryja zawsze i wszystkich prowadzi do Jezusa Chrystusa i wszystko co słyszy od ludzi Jemu przekazuje, a On z kolei wszystko przyjmuje. Ludzie wyczuwają ten gest i symbol, mając zaufanie chyba największe do tej Ikony.
Sandał spadający z prawej nogi Jezusa: Jest tutaj zapisany fragment z Ewangelii, gdzie św. Jan Chrzciciel, oczekując na pojawienie się publiczne Jezusa nad Jordanem, gdy jego poprosi o chrzest z wody wołał: Oto nadchodzi
Ten, któremu ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandała. Św. Jan Chrzciciel, chociaż uznany był przez samego Jezusa Chrystusa za największego spośród Narodu Wybranego, nie czuł się godnym by rozwiązać rzemyk u sandała, gdyż należał do Starego Testamentu, który swoją osobą i męczeństwem zamknął. Ale na tej Ikonie jest ktoś, kto był godny to uczynić. Jest to Maryja, Matka Jezusa, Nowa Ewa, Matka Żyjących.
Symbolika Maryi jako Ludu Bożego
Maryja na Ikonie symbolizuje każdego chrześcijanina, a nawet każdego człowieka,
a najszczególniej każdą Uczennicę i Ucznia Pańskiego, czyli powołanych do apostolstwa.
Podobnie jak powyżej trzeba przeanalizować te nasze zadania i misję.
O. Kazimierz Fryzeł CSsR.
Legenda ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Szesnastowieczna legenda opowiada o pewnym kupcu, który wykradł cudowny wizerunek z jednego z kościołów na wyspie Krecie. Kupiec ukrył obraz w swoim bagażu i wsiadł na okręt, który płynął na Zachód. Dzięki Bożej Opatrzności i opiece Matki Najświętszej statek ocalał pośród gwałtownej burzy morskiej i dobił szczęśliwie do poru przeznaczenia. W rok później kupiec znalazł się wraz ze skradzionym obrazem w Rzymie. Ciężka choroba sprawiła, że musiał on szukać schronienia w domu swego przyjaciela. W godzinie śmierci wyjawił przyjacielowi sekret swojego obrazu, prosząc, by ten umieścił go w jakimś kościele. Przyjaciel przyrzekł spełnić to życzenie, ale ponieważ jego żona nie chciała pozbyć się tak pięknego wizerunku, umarł bez spełnienia obietnicy. Matka Boża objawiła się jednak jego córce, sześcioletnej dziewczynce, i wyraziła życzenie, by obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy został umieszczony w kościele pod wezwaniem św. Mateusza Apostoła, wznoszącym się między bazylikami Santa Maria Maggiore i św. Jana na Lateranie.
Tradycja podaje, że dziewczynka przekazała prośbę Madonny swojej matce, a ta „po wielu wątpliwościach i oporach, 27 marca 1499 roku oddała obraz zakonnikom obsługującym kościół św. Mateusza Apostoła”. W świątyni tej obraz odbierał cześć przez następnych 300 lat. Tak rozpoczął się drugi etap historii ikony i nabożeństwo Do Matki Bożej Nieustającej Pomocy zaczęło się rozszerzać po całym Rzymie.
Począwszy od 1739 roku kościół św. Mateusza i przyległy mu klasztor został powierzony opiece augustianów irlandzkich (zakonników).W 1798 r. Kościół i klasztor uległy prawie całkowitemu zniszczeniu na skutek działań wojennych. Część augustianów wyjechała, część wróciła do Irlandii, część przeprowadziła się do pobliskiego klasztoru zabierając ze sobą obraz Matki Bożej. Gdy w 1819 roku przejęli pod opiekę zbudowany nad Tybrem kościół Santa Maria Posterula zabrali też znowu obraz Madonny z kościoła św. Mateusza. Ponieważ w tym kościele czczono obraz Matki Bożej Łaskawej ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy umieszczono w prywatnej kaplicy, gdzie pozostawała zaniedbana i zapomniana przez wszystkich z wyjątkiem brata Augustyna Orsetti, młodego zakonnika posługującego przedtem w kościele św. Mateusza. Jego wielkim pragnieniem było, aby obraz ten znowu był znany i czczony, o to też bardzo się modlił. Jednak umarł nie doczekawszy się zrealizowania swego pragnienia.
W styczniu 1855 Redemptoryści, którzy w tym czasie rozszerzyli swoją działalność na Europę Zachodnią i Amerykę Północną, nabyli w Rzymie rezydencję zwaną „Villa Caserta”, celem przekształcenia jej w główny dom Zgromadzenia. Na terenie tej posiadłości znajdowały się właśnie ruiny kościoła św. Mateusza.
Redemptoryści interesowali się historią swojej nowej posiadłości i na skutek poszukiwań dowiedzieli się o istnieniu cudownego obrazu, który przez wieki był czczony w kościele św. Mateusza. Tak się złożyło, że do ich nowicjatu wstąpił dawny ministrant, który znał brata Augustyna Orsetti i któremu powiedział on skąd ten obraz pochodzi oraz wiedział, gdzie się obecnie znajduje. Redemptoryści zapragnęli lepiej poznać obraz i wystąpili do papieża Piusa IX z petycją, aby ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy została umieszczona w kościele redemptorystów wybudowanym przy Via Marulana, opodal miejsca, gdzie niegdyś znajdował się kościół św. Mateusza. Papież przychylił się do tej prośby zaznaczając : „Uczyńcie ten obraz znanym na całym świecie”. W styczniu 1866 ikona została odebrana augustianom. Obraz odrestaurowano i 26 kwietnia 1866 roku ponownie wystawiono do kultu publicznego.
Modlitwy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Modlitwa nowennowa (rzymska)
O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją. Nie liczę na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia. Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będziesz dla nas, jak głosi Twój słodki tytuł: Nieustającą Wspomożycielką? Ciebie więc o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tą łaskę, której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję… Ty wiesz o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielać nam wszelkich owoców Odkupienia. Ty wiesz, ze skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała Wyjednaj mi przeto o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radości wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność.
MODLITWA O NAWRÓCENIE GRZESZNIKÓW
Matko Nieustającej Pomocy wspomnij na Krew Boskiego Syna Twego wylaną dla dusz zbawienia, wspomnij na boleści jakie Twoje macierzyńskie serce wycierpiało i zlituj się nad tylu nieszczęśliwymi grzesznikami, którzy żyją z dala od Boga, i nie korzystają ze zbawczych zasług Pana Jezusa ani z łez przez Ciebie Matko wylanych. O Maryjo, wybłagaj miłościwie łaskę nawrócenia dla tylu grzeszników zwłaszcza w naszej parafii żyjących. Ofiaruj za nie sprawiedliwości Bożej krew Syna Świętego wraz z zasługami Twoich boleści i wspieraj mnie w mym pragnieniu pozyskania wielu dusz dla Pana Jezusa przez wypraszanie im Twojej przemożnej opieki.
MODLITWA ZA CHOREGO
Matko Boska Nieustającej Pomocy, Twój Boski Syn, którego na ręku trzymasz, wysłuchuje każdą Twoją prośbę. Poleć Mu także chorego, za którego dzisiaj w pokorze modlę się do Ciebie. Rzeknij tylko słowo a chory wróci do zdrowia. Nie odmawiaj mi tej łaski, chorzy mają szczególne prawo do Twej dobroci. Proś przeto Jezusa, aby nam to drogie życie zachował. Ty sama bądź dla chorego dobrą i miłosierną Lekarką a przy Twojej Pomocy z pewnością uzyska utracone siły. Gdyby jednak Bóg, którego wola rządzi światem, inaczej postanowił, wspomóż o Matko chorego i daj mu siłę, aby przyjął kielich goryczy i zdał się spokojnie na rozporządzenia Boga Wszechmocnego. Daj mu cierpliwość, broń od rozpaczy, Matko, Ty jesteś tak potężna, możesz nas pocieszyć. Jesteś Matką Najlepszą, pragniesz nas uratować. Wysłuchaj więc nas łaskawie i przyjdź nam z pomocą.
MODLITWA W CHOROBIE
Matko Boska Nieustającej Pomocy, cierpię wiele i cierpię już długo. Wraz z ciałem słabnie też siła ducha mego już i modlić się nie mogę. Nic mi ulgi nie przynosi. Nawet rozmowa z krewnymi i przyjaciółmi mnie zasmuca. Powoli zanika w mym sercu odwaga i nadzieja a ich miejsce zajmuje zgryzota, ból i smutek. W Tobie o Maryjo pokładam całą moją nadzieję. Ty nie zapominasz o cierpiących dzieciach Swoich. Wspomóż mnie Matko Nieustającej Pomocy, daj siłę, bym z ręki Jezusa cierpliwie przyjął każdą dolegliwość a raczej, o ile to nie zaszkodzi sprawie mego zbawienia, przywróć mi zdrowie, bym z radością mógł Cię wychwalać za życia i po śmierci.