WYDARZENIA DUSZPASTERSKIE

 


Refleksja nad Słowem Boży  (J 6,24-35)

 

NIENASYCENIE

Kiedyś, Tadeusz Żychiewicz napisał, że człowiek jest szkatułką nie spełnionych pragnień. Kto nie pił, chciałby wypić. Kto pił, będzie znowu pragnął. Również głód ciągle wraca. Dzieci pragną mieć więcej lat. Starsi, by zachód ich życia zbyt szybko się nie przybliżał. Chorzy pragną zdrowia, cierpiący, choć chwili wolnej od cierpienia. Ubodzy chcą więcej posiadać, smutni proszą o odrobinę radości, nie kochani łakną miłości M. Świat jest pełen nienasycenia. Dlaczego? Odpowiedź jest tylko jedna. Człowiek jest istotą ograniczną i zawsze będzie pragnął swego dopełnienia. A poza tym pragnienia zdają się wskazywać na coś, co się nie mieści tylko w kategoriach ziemskich, ludzkich.

Czy możliwa jest sytuacja, żeby człowiek niczego nie pragnął? Doświadczenie uczy nas, że za życia taki stan jest niemożliwy. Pragnienia należą niejako do istoty naszego bytu. Z tym, że dzięki wierze dane nam jest coś, co wprowadza nas w inny wymiar życia i daje możliwość spełnienia pragnień, przynajmniej w pewnym zakresie już tu na ziemi, a ich pełnię w wieczności. Wskazuje na to ostatnie zdanie z dzisiejszej Ewangelii: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął: a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”.

 

ZADANIE NA TYDZIEŃ

  1. Do przemyślenia:

Jakie są moje tęsknoty i marzenia?

Jaki jest ich charakter – duchowy, religijny, a może tylko czysto ziemski?

Dokąd najczęściej biegną moje myśli?

  1. Do wykonania:

Będę jak najczęściej przychodzić do Chrystusa, Który pozostał w Najświętszym Sakramencie w naszych kościołach. Jeśli nie mam przeszkód, będę zawsze w czasie Mszy świętej przystępować do Komunii świętej.


Przemienienie Pańskie – 6 sierpnia

 

Święto Przemienienia Pańskiego nazywane epifanią lub teofanią, ponieważ Jezus ukazał swoim trzem uczniom, że jest Synem Bożym. Święto ustanowił papież Kalikst III, jako podziękowanie Bogu za zwycięstwo nad Turkami pod Belgradem 6 sierpnia 1456 r.

Źródłem święta Przemienienia Pańskiego w Kościele są opisy u trzech ewangelistów: św. Mateusza, św. Marka i św. Łukasza, w których opowiadają o wydarzeniu na Górze, podczas którego Chrystus ukazał swoją chwałę trzem uczniom Piotrowi, Jakubowi i Janowi. Ujrzeli oni, jak Jezus rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem. „Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty stały się olśniewająco białe”

W Starym Testamencie było przekonanie, że Jahwe pokazuje się w obłoku. Dlatego w czasie Przemienienia ukazał się obłok, który okrył Chrystusa, Mojżesza i Eliasza. Natomiast głos z obłoku utwierdził uczniów w przekonaniu o objawieniu się Boga. Dlatego Ewangelista stwierdza, że świadkowie tego wydarzenia bardzo się zlękli. Termin „Przemienienie Pańskie” nie do końca odpowiada greckiemu słowu „metemorfothe”, użytemu w Ewangelii św. Marka, które oznacza „zmienić formę zewnętrzną (morfe), kształt; przejść z jednej formy zewnętrznej do drugiej”. Chrystus okazał się uczniom w swojej naturze i istocie – że jest Synem Bożym. Przemienił się na oczach apostołów, aby w dniach próby, czyli w czasie męki i śmierci Jezusa nie zachwiała się ich wiara w Niego . Szczyt Taboru podzielony jest obecnie między franciszkanów (część południowa) i Greków prawosławnych (część północna), którzy posiadają klasztor św. Eliasza. Zakon franciszkanów przeprowadził liczne badania archeologiczne, ukazujące dzieje kultu chrześcijańskiego na tej górze, mają na niej klasztor i hospicjum dla pielgrzymów, a w 1924 roku zbudowali wspaniałą bazylikę. Bazylika jest trójnawowa i posiada dwie kaplice. W 1964 r. górę Tabor odwiedził papież Paweł VI, który jako pielgrzym przemierzał Ziemię Świętą.


ŚIERPIEŃ – MIESIĄC TRZEŹWOŚCI

 

MIESIĄC TRZEŹWOŚCI, A WÓDKA SIĘ LEJE

 

Wielka akcja, która ma nam uświadomić plagę alkoholizmu, rozpoczyna się w czwartek. Wiszące billboardy, plakaty, oklejone reklamami autobusów z hasłem „Prowadzę, jestem trzeźwy”. Wymyślił ją ks. Piotr Brząkalik, duszpasterz trzeźwości w archidiecezji katowickiej. Wspierają go agencje reklamowe i policja. Ksiądz zamierza przypomnieć kierowcom, że jazda po alkoholu to grzech. Nie bez powodu robi to w sierpniu.

Po raz pierwszy sierpień stał się miesiącem trzeźwości w 1980 r. O abstynencję zaapelowali strajkujący stoczniowcy, a na ich apel odpowiedziało wielu Polaków. Od tego czasu na wezwanie biskupów katolicy powstrzymują się w sierpniu od picia alkoholu. W parafiach wyłożono księgi abstynenckie, do których wierni mogą wpisywać swoje nazwiska. O trzeźwość modlą się także wierni, którzy pielgrzymują do Częstochowy. Najwyraźniej jednak mieszkańcy naszego regionu nie przejęli się apelem księży.

Policjanci walczą także z plagą pijanych matek, które zostawiają swoje dzieci bez opieki, są wzywani nad wodę, gdzie toną pijani ludzie, odwożą do szpitali dzieci, które są zamroczone alkoholem.

Czy z plagą pijaństwa można coś zrobić? Zdaniem ks. Brząkalika wiele złego zrobiły kiedyś bardzo popularne reklamy piwa. – Bo my, Polacy, jesteśmy bardzo „reklamowpływowi”. Przestaliśmy uważać piwo za alkohol. Piwo stało się – jak to mawiają bohaterowie jednego z telewizyjnych seriali – niegroźnym „browarkiem”. Nawet na sklepach widać tabliczki: „alkohole, piwo, napoje”. Mało kto pamięta, że dwa duże piwa dają taki sam efekt jak pięćdziesiątka wódki

Czy można jakoś przemówić Polakom do rozsądku? Tak, ale potrzeba na to czasu. Gdybyśmy w to nie wierzyli, nie organizowalibyśmy po raz kolejny  akcji propagującej trzeźwość. Tutaj nie pomoże żadna prohibicja, nie chodzi bynajmniej o to, żeby w ogóle zakazać ludziom picia alkoholu, zresztą takie rozwiązania się nie sprawdzają. Musimy uczyć się żyć w trzeźwości.  W jaki sposób? Choćby tak: co trzeci nietrzeźwy kierowca zatrzymany przez policję wraca z rodzinnego spotkania. Osoby obecne na tym spotkaniu pozwoliły mu pić, wiedząc, że będzie prowadził. Spróbujmy to zmienić!

 

 

APEL NA SIERPIEŃ

„Trzeźwość polską racją stanu”

W tym roku przyświecają nam  słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, że „trzeźwość jest polską racją stanu”. Nauczanie bł. Prymasa Tysiąclecia na temat konieczności troski o trzeźwość narodu, a także przykład jego abstynenckiego życia, to dla nas współczesnych Polaków wielkie wyzwanie.

Nasze społeczeństwo zmaga się z poważnymi problemami, których źródłem są uzależnienia. Alkoholizm, nikotynizm, narkomania, hazard, pornografia, uzależnienie od Internetu – to niektóre z długiej listy zniewoleń, jakich doświadczają Polacy, w tym wielu ludzi młodych. Nadal jednak największym, najgroźniejszym problemem jest nadużywanie alkoholu. Ta ogromna liczba nietrzeźwych rodaków niszczy swoje zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe. Powoduje wiele tragedii przede wszystkim w życiu rodzin. Konsekwencją nadużywania alkoholu są także straty ekonomiczne i społeczne, jakie wszyscy ponosimy. Z badania rynku wynika, że w ubiegłym roku największy udział w wydatkach spożywczych Polaków miał alkohol.

Bycie trzeźwym to nie tylko obowiązek każdego człowieka, ale także wielka wartość, o którą nieustannie musimy się troszczyć. Praktykowanie dobrowolnej abstynencji już w okresie narzeczeństwa to wspaniałe przygotowanie do odpowiedzialnego pełnienia roli małżonków i rodziców. Trzeźwi ojcowie, trzeźwe matki i inni dorośli członkowie rodziny są niezastąpionym przykładem wolności wewnętrznej dla dzieci.

Kościół od wieków wspiera trzeźwość Polaków prowadząc ich do Chrystusa, Nauczyciela i Dawcy prawdziwej wolności. Niezwykle cenny jest przykład  abstynenckiego życia tak wielu osób duchownych i wiernych świeckich. Tworzą oni tak potrzebną kulturę trzeźwości. Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki  45 lat temu proklamował  Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Ten abstynencki ruch odgrywa wciąż ważną rolę w dziele troski o trzeźwość narodu.

Obowiązek tworzenia środowiska sprzyjającego trzeźwości spoczywa także na instytucjach państwowych i samorządowych. Warunkiem spełnienia tego obowiązku jest dobre prawo i konsekwentne egzekwowanie jego zapisów. Muszą bezwzględnie chronić dzieci i młodzież przed rozpijaniem, przed demoralizacją, a osoby walczące o odzyskanie trzeźwości wspierać w koniecznej abstynencji. Prosimy władze o podjęcie działań zmniejszających dostępność fizyczną i ekonomiczną alkoholu, a także o doprowadzenie do zakazu jego reklamy, według zaleceń współczesnej nauki.

Apelujemy o wzmożenie działań ponad podziałami politycznymi na rzecz promocji trzeźwego stylu życia.

W duchu odpowiedzialności za swoje życie, za szczęście bliskich i pomyślność naszej Ojczyzny podejmijmy decyzję o sierpniowej abstynencji. Właśnie sierpień – miesiąc abstynencji jest dobrą okazją, aby postawić na trzeźwe życie. Naszą modlitwą otoczmy osoby zniewolone nałogami i ich cierpiących bliskich. Zachęcając wszystkich ludzi dobrej woli do bycia ambasadorami trzeźwości w swoim środowisku

Wszystkim z serca błogosławię! bp Tadeusz Bronakowski

 

Nie piję, bo…, czyli powody abstynencji

Nie piję, bo chcę coś zmienić

Nie piję, bo wszyscy to robią

Nie piję, bo to niebezpieczne

Nie piję, bo to szkodliwe społecznie

Nie piję, bo to nienaturalne

Nie piję, bo to niezdrowe

Nie piję, bo to wbrew mojej wierze

Nie piję, bo jestem harcerzem

Nie piję, bo chcę żyć świadomie.

W sytuacji konkretnego abstynenta może się zdarzyć tak, że zakwalifikowałby siebie do kilku typów różnych klasyfikacji. I chociaż nie są one zamknięte i mogą być uzupełniane o kolejne typy, do dziś nie doczekały się udokumentowania. Sprawa zostaje jednak kwestią otwartą. Tak duża możliwość kategoryzacji abstynencji zależy od tego, jak konkretna osoba definiuje abstynencję.

 

Modlitwy

Modlitwa do św. Maksymiliana Marii Kolbego – Patrona Ruchu Trzeźwości w Polsce

Święty Maksymilianie, który tyle razy przypominałeś, że szatan przy pomocy alkoholu zabiera Chrystusowi wiele dusz nieśmiertelnych, miej nas w swojej opiece. Poświęcając się dla drugiego człowieka, pokazałeś jak wielką wartość ma życie ludzkie. Ciebie więc Kościół w Polsce chce uznawać za Patrona Trzeźwości. Wyjednaj, prosimy, moc naszemu katolickiemu narodowi, który Maryi Jasnogórskiej uroczyście ślubował walkę z pijaństwem. Pomóż nam skutecznie zachęcać bliźnich do życia w trzeźwości.

Modlitwa do Matki Bożej za wszystkich uzależnionych

Królowo i Matko nasza, poprzez pragnienie, które Twój Syn przeżywał z miłości dla nas, błagam o Twoją pomoc dla wszystkich uzależnionych. Matko Bożej łaski, uproś u Twego Syna miłosierdzie dla nich. Zdani tylko na samych siebie są bezsilni, lecz przez Twoje wstawiennictwo i za łaską Twego Syna zwycięstwo będzie ich udziałem.


Podziękowanie parafianom
od dzieci ze świetlicy parafialnej „Radość”
za dofinansowanie do półkolonii

„Radośnie żyć na świecie bo Pan Bóg kocha nas” Słowami tej piosenki, która jest hymnem naszej świetlicowej wspólnoty pragniemy podziękować Panu Bogu za dar kolejnych półkolonii i za opiekę nad nami. Od 31 lipca do 2 sierpnia trwały półkolonie organizowane przez Świetlicę Parafialną w Żywcu Sporyszu.
Podziwialiśmy stworzony przez Pana Boga świat i zachwycaliśmy się naszą przyjaźnią. Telefon komórkowy i komputer zastąpiły wspólne zabawy, zwiedzanie wspaniałych miejsc Krakowa.
Naszymi opiekunami były wspaniałe panie Lucyna Hubczak, Jolanta Stasica i Tatiana Zwias, a przewodnikiem i duchowym opiekunem był ks. Marcin Mendrzak wikariusz parafii w Sporyszu.
W niedzielę 4 sierpnia na Mszy świętej o 11.oo w czasie adoracji przygotowanej prze z dzieci chcą wyrazić wdzięczność Bogu i ludziom za miłość troskę i okazane serce.