Dziękczynienie za chleb i prace rolników
Żywiec Sporysz – 10 września 2023 r.
godz. 11.00 Msza dożynkowa
Starostowie dożynek gospodarze i gospodynie z Okla
Dożynkowe zwyczaje
Dożynki określane też jako wyżynki, obżynek, okrężne (od obrzędowego okrążania pól po żniwach), wieńcowe (od najważniejszego atrybutu – wieńca dożynkowego), to największe święto gospodarskie w rolniczym kalendarzu wegetacyjnym. Termin Dożynek to czas niedługo po święcie Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia) w myśl przysłowia „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie”.
Ten wyjątkowy w kalendarzu rolnika czas, kiedy zostały zebrane roślinne płody oraz plony zbóż (żyta, pszenicy, jęczmienia, owsa) – najważniejszych upraw na wsi, bo zapewniających codzienny chleb i produkty na posiłki do kolejnych zbiorów – wymagał odpowiedniej oprawy: dobrego końca, czyli podziękowania za zbiory i dobrego początku, który był zaklinaniem sił natury i upraszaniem Boga o obfitość w nadchodzącym roku.
Dożynki są związane z gospodarką folwarczną – wg źródeł sięgają XVI wieku. Jako takie były organizowane przez dziedziców, by podziękować żeńcom za ich pracę w polu przy żniwach: urządzając ucztę i zabawę przy muzyce na dechach. Ostatnie kłosy były wplatane obowiązkowo w wieniec dożynkowy. Najczęściej kształt wieńca nawiązywał do regaliów królewskich, a zwłaszcza korony, splecionych z czterech związanych w górze pałąków, lub słomianych warkoczy. Zgodnie ze zwyczajem jeden wieniec lub kilka wieńców niosły dziewczyny-przodownice, a zarazem dziewice. Zanim uformowany ze wszystkich mieszkańców wsi rozśpiewany korowód dotarł do dworu, najpierw udawał się do kościoła, aby wieniec poświęcić.
Ku przypomnieniu – szacunek do chleba
Mijam kosz na śmieci i moim oczom ukazują się dwa bochenki jasnego chleba. Zawinięte w przezroczystą reklamówkę – leżą. Nikomu już niepotrzebne, namokłe od resztek jedzenia już pomału nadgniły od wilgoci i deszczu. I pytam wtedy siebie po cichu – gdzie podział się nasz szacunek do chleba? Gdzie podział się nasz strach, że jutro może go zabraknąć?
Gdy upadał na ziemię brano go do rąk i całowano z czułością. Zanim nóż wbił się w jego wnętrze, wykonywano na nim znak krzyża. Witano nim i żegnano, dając przy rozstaniu na znak błogosławieństwa. Świeży wypełniał zapachem cały dom, czerstwy stanowił strawę dodawaną do zup, której smak pamięta jeszcze wiele osób. By zachował swoją świeżość z troską otulano go w płócienną ścierkę.
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba…
Tęskno mi, Panie…
– pisał Cyprian Kamil Norwid.
Gdzie dzisiaj podział się szacunek do chleba? Czy zapomnieliśmy już jakim darem jest? Kiedyś grzechem było położyć go na brudnym stole. Dzisiaj rozczulamy się losem głodujących dzieci w Afryce, ale nie dostrzegamy niczego złego w fakcie, że jego resztki lądują w koszu na śmieci. Prosimy o niego „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” i zaraz potem poniewieramy nim. Dzisiaj z szacunkiem do chleba bywa różnie. Nieraz z kontenera na śmieci wystają bochenki chleba, zwłaszcza kiedy święta dobiegają końca. Ci bardziej religijni pakują pieczywo do reklamówek i wystawiają obok śmietników. Bo chleb jest znakiem człowieczego trudu. Bo szacunek do chleba to również szacunek do ciężkiej, codziennej pracy i do naszego dziedzictwa kulturowego. Bywało, że za chleb płaciliśmy złotymi pierścionkami… kromka miała większą wartość niż złoto. Zapamiętajmy matczyne przestrogi: „szanuj, bo może ci go zabraknąć”. Zaczniemy szacunek do chleba od siebie – kreśląc na chlebie znak krzyża, zanim szacunku do chleba nauczy nas niedostatek.
Zaproszenie
do Grup Duszpasterskich działających przy parafii Chrystusa Króla w Żywcu-Sporyszu
- :: Akcja Katolicka ::
-
- Cel: współpraca świeckich z hierarchią w realizowaniu misji Kościoła,
- Opiekun: ks. Proboszcz,
- Spotkania: II środa miesiąca – godz. 18.30. ( plebania).
- :: Parafialny Zespół Caritas ::
-
- Cel: organizowanie pomocy potrzebującym,
- Opiekun: ks. Proboszcz,
- Spotkania: 4 x w roku ( Boże Narodzenie, Dzień Chorego, Dary Jesieni, Opłatek, Wielkanoc).
Charakterystyka:
Parafialny Caritas udziela pomocy parafianom będącym w trudnej sytuacji materialnej, a zwłaszcza rodzinom wielodzietnym, osobom samotnym i chorym. Obecnie opieką objętych jest 90 rodzin.
- :: Duszpasterstwo chorych – wolontariat ::
-
- Cel: umacnianie chorych w cierpieniu poprzez sakramentalną posługę,
- Opiekunowie: ks. proboszcz, ks. wikariusz i ks. kapelan,
- Spotkania: odwiedziny w domach przez księży: I sobota miesiąca od 8.00, 16.00 (szpitalik) (dom seniora – 1 w miesiącu – ks. proboszcz), (szpitalik – szafarz Aleksander Gajzler – w każdą niedzielę).
Księża rozprowadzają wśród swoich podopiecznych miesięcznik: ”Apostolstwo Chorych” w ilości 90 sztuk.
- :: Duszpasterstwo rodziców dzieci komunijnych i młodzieży bierzmowanej ::
-
- Cel: ugruntowanie wiary i wiedzy religijnej w trosce o przekaz żywej wiary swym dzieciom,
- Opiekunowie : ks. proboszcz i ks. wikariusz oraz zaproszeni prelegenci,
- Spotkania: w każdy poszczególne czwartki miesiąca godz. 18.30 ( kościół).
- :: Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego ::
-
- Cel: modlitwa w intencji dzieci nienarodzonych a zagrożonych aborcją,
- Opiekun: ks. Proboszcz,
- Spotkania: I sobota miesiąca – godz. 17.00 ( kościół).
- :: Róże Żywego Różańca::
-
- Cel: rozwój modlitwy różańcowej w rodzinach,
- Opiekun: ks. Proboszcz,
- Zelatorka: Celina Słowik,
- Spotkania: I sobota miesiąca – godz. 17.00 ( kościół).
Istnieje 18 RÓŻ ŻYWEGO RÓŻAŃCA osób dorosłych: męskich i żeńskich, oraz 2 Róże Różańcowe Rodziców modlących się za swe dzieci (opiekun ks. wikariusz), i 2 Złote Róże modląca się za wszystkich kapłanów (opiekun ks. wikariusz).
- :: Liturgiczna Służba Ołtarza – lektorzy i ministranci ::
-
- Cel: usługiwanie do liturgii,
- Opiekun: ks. wikariusz,
- Spotkania: sobota godz.9.00 ( salka przy kościele).
- :: Grupa Młodzieżowa – JESTEM
-
- Cel: formowanie dojrzałych postaw młodzieży i budowanie wspólnoty Kościoła,
- Opiekun: ks. wikariusz i p. Cendrzak i p. Setla,
- Spotkania: piątek – godz. 18.30 (salka przy kościele).
- :: Wspólnota Świeckiego Zakon Karmelitów ::
-
- Cel: przygotowanie do życia charyzmatem i duchowością Karmelu,
- Opiekun: ks. proboszcz,
- Spotkania: II sobota miesiąca – godz. 14.00 ( kościół).
- :: Klub Anonimowych Alkoholików ::
-
- Cel: pomoc osobom i rodzinom z problemami alkoholowymi,
- Opiekun: ks. kapelan,
- Spotkania: wtorek – godz. 19.00 ( Dom Parafialny).
- :: Wspólnota modlitewno-ewangelizacyjna Damaszek ::
-
- Cel: troska o rozwój wiary wśród dorosłych po kursie Alfa,
- Opiekun: ks. kapelan,
- Spotkania: środa – godz. 19.00 ( Dom Parafialny).
- :: Świetlica „Radość” ::
-
- Cel: troska o rozwój duchowy i intelektualny dzieci poprzez zabawę i modlitwę,
- Opiekun: ks. proboszcz oraz wolontariusze,
- Spotkania: wtorek – godz. 16.00 ( Dom Parafialny).
- :: Apostolstwo Dobrej Śmierci ::
* Cel: troska o dobre przygotowanie umierającego i rodziny na odejście z tego świata i modlitwa za zmarłych,
* Opiekun: ks. proboszcz,
* Spotkania: Druga sobota miesiąca kościół godz. 17.30 – 19.00.
Odpust ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego
(kaplica za mostem sporyskim)
i Festyn parafialny
17.09.2023r
Trochę historii.Mieszkańcy Sporysza należeli do parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Żywcu. W 1931 r. w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny znajdujący się w ołtarzu bocznym XV-wieczny krzyż przeniesiono pod emporę, z czym nie chciała się pogodzić część mieszkańców wsi Sporysz. Postanowiono, za zgodą proboszcza Jana Satke, o przeniesieniu krzyża do kaplicy położonej na terenie wsi, za Mostem Sporyskim. Kaplica okazała się jednak zbyt mała, nie było też możliwości jej powiększenia. Zdecydowano więc o budowie nowej kaplicy. Krzyż znajdował się w ołtarzu w Żywcu w otoczeniu czterech rzeźb pochodzących z ok. 1780 r., które przedstawiały Marię, Marię Magdalenę, św. Jana oraz Salome. |
Kaplica przy obecnej ul. Sporyskiej powstała w latach 1936–1938. Została ona wybudowana w pobliżu starszej świątyni, pochodzącej z drugiej połowy XIX wieku. Uroczystość poświęcenia obiektu miała miejsce 27 sierpnia 1939 r. Po II wojnie światowej dokonano rozbiórki sąsiedniej, starszej kaplicy. Obok kaplicy znajduje się kamienna figura Jezusa upadającego pod krzyżem, pochodząca z XVIII wieku. |
Parafianie potrafią się dobrze zorganizować i bawić
Festyn Parafialny, który wpisał się już na stałe w życie naszej parafii. Wydarzenie jakim jest Festyn to czas dla rodzin, to czas dla seniorów, to czas dla dzieci, to wreszcie – w naszym zabieganym życiu – czas spotkania człowieka z człowiekiem oraz radosnej zabawy oraz prezentacji różnorakich talentów oraz zdolności, grup parafialnych. Właśnie dlatego ks. proboszcz wraz z Radą Parafialną oraz Akcją Katolicką, przy wsparciu wielu osób prywatnych, sponsorów organizują to wydarzenie – aby integrować, aby budować parafialną wspólnotę.
Na gości Festynu czekają posiłki, lody, napoje, nagrody, liczne atrakcje – dmuchany zamek i zjeżdżalnia. Chętni mogli wziąć udział w rozgrywkach sportowych, czy słuchać utworów wykonywanych przez zespół folklorystyczny
Odnawiamy połamany wichurą
Krzyż na Dużym Grojcu
Wielki Grojec (południowo-zachodni, 612 m n.p.m.). Znajduje się tutaj również krzyż, obok stacji przekaźnikowej, postawiony w roku Jubileuszu Chrześcijaństw (1933r.) przez członków Akcji Katolickiej z Żywca. W czasie wojny młodzi Niemcy stacjonujący w Browarze postanowili do zniszczyć. Przechowywany przez całą wojnę przez rodzinę Caputa z narażeniem życia dotrwał do końca wojny w stajni pod „dylami” bydląt. Po wojnie wrócił na swe miejsce.
Zgodnie z legendą, u stóp góry Grojec znajdowało się niegdyś miasteczko, którego mieszkańcy byli bardzo smutni, ponieważ nie miało ono żadnej nazwy. Pewnego razu pewien młodzieniec postanowił wyruszyć na Grojec, aby w ciszy przemyśleć, jako mogłoby się nazywać miasto. Tam spotkał płaczącą dziewczynę, siedzącą na kamieniu. Na pytanie o powód smutku, odpowiedziała, że jest nimfą leśną o imieniu Żywia, która w przeciwieństwie do swoich sióstr, nie ma żadnego miasta, którym mogłaby się opiekować. Młodzieniec bardzo się ucieszył, opowiedział jej o swoim mieście, a nimfa zgodziła się go objąć w opiekę. Gdy wrócił, powiedział mieszkańcom miasta o nowej opiekunce, a ponieważ zaczęło im się od tego czasu coraz lepiej wieść, z wdzięczności do opiekunki Żywii nadali miastu nazwę „Żywiec”.