15 października – XXIII DZIEŃ PAPIESKI
JAN PAWEŁ II – CYWILIZACJA ŻYCIA.
Życie pełne, obfitujące we wszelkie dobra! Któż z nas nie marzy o czymś takim?
Pełnia życia człowieka przekracza znacznie wymiary jego ziemskiego bytowania człowieka, ponieważ polega na uczestnictwie w życiu samego Boga. Tym niemniej rzutuje ona także na wielkość i ogromną wartość ludzkiego życia także w jego fazie doczesnej.
Kultura życia tworzy cywilizację miłości. Św. Jan Paweł II wskazał konkretne środowiska, w których cywilizacja życia znajduje swój najbardziej żyzny grunt. Są nimi: rodzina, dzieci i młodzi. Pierwszym i najważniejszym z nich, jest rodzina. Dziecko oznacza dla rodziców nowy trud, nowy zasób potrzeb i kosztów. Stąd też zdarza się dziś pokusa, ażeby go nie było. Czasem postrzega się dziecko nie jako dar, ale jako kogoś, kto przychodzi zabierać, zająć miejsce którego i tak coraz mniej jest na świecie. Dziecko zawsze obdarowuje sobą rodzinę. Jest darem dla rodzeństwa i dla rodziców. Dar życia staje się równocześnie darem dla samych dawców.
W ten sposób także dzieci stają się przekazicielami Ewangelii życia. Przyczyniają się do szerzenia cywilizacji życia. Ewangelia życia staje się niemal Ewangelią dziecka. Ewangelia jest głęboko przeniknięta prawdą o dziecku. Można by ją nawet w całości odczytywać jako Ewangelię dziecka. Ewangelia dziecka staje się tym samym drogą szerzenia cywilizacji życia. Przywykliśmy sądzić, że zadaniem dorosłych jest ukazywanie dzieciom sztuki życia. Tymczasem może być też odwrotnie: dzieci też mogą czegoś nauczyć dorosłych. Jezus stawia dziecko jako wzór cech, które otwierają także dorosłym drogę do pełni życia w Królestwie Niebieskim. Niebo jest dla tych, którzy są tak prości jak dzieci, tak pełni zawierzenia jak one, tak pełni dobroci i czyści. Po okresie dzieciństwa przychodzi młodość, a wraz z nią nowe szanse szerzenia cywilizacji życia. Młodość jest tym etapem życia w którym szczególnie mocno dochodzi do głosu potencjalność konkretnego człowieczeństwa, w którą wpisany jest jakby cały projekt przyszłego życia. Jak mawiał Zygmunt Krasiński: „młodość … jest rzeźbiarką, co wykuwa żywot cały”, gdyż „kształt, jaki nadaje ona konkretnemu człowieczeństwu każdego młodego człowieka utrwala się w całym życiu”. W młodych drzemie szczególnie silna wola życia, w ich marzeniach i nadziejach. Młodzi mają być prorokami słowa i czynu, buntując się przeciw cywilizacji egoizmu, która często traktuje człowieka jako narzędzie zamiast jako cel, depcząc jego godność i uczucia w imię korzyści materialnej. Wołał papież do młodych „Drodzy młodzi, niech was nie zadowala nic co jest poniżej najwyższych ideałów! Nie dajcie się zniechęcić tym, którzy rozczarowani życiem nie słyszą głębszych i bardziej autentycznych pragnień ich serca. Macie rację gdy nie godzicie się na nijakie rozrywki, przelotne mody i propozycje, które was umniejszają. Jeśli zachowacie wielkie pragnienie Boga, zdołacie uniknąć przeciętności i konformizmu, tak rozpowszechnionych w naszym społeczeństwie”.
Wszyscy jesteśmy wezwani, aby kochać i szanować życie każdego człowieka oraz dążyć wytrwale i z odwagą do tego, by w naszej epoce, w której mnożą się zbyt liczne oznaki śmierci, zapanowała wreszcie nowa kultura życia, owoc kultury prawdy i miłości.
ks. Jarosław Wojtkun.
Święto św. Łukasza, ewangelisty
patrona służby zdrowia
Św. Łukasz – był lekarzem
Święty Łukasz Ewangelista jest autorem jednej z Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Św. Łukasz, kiedy stał się wyznawcą Jezusa, przyłączył się do św. Pawła i towarzyszył mu aż do jego śmierci w 67 r. Ten wykształcony poganin, wychowany w kręgu kultury hellenistycznej, jest patronem służby zdrowia. Sam, prawdopodobnie, także był lekarzem, bo na kartach spisanej przez niego Ewangelii możemy znaleźć kilkaset terminów medycznych, które występują również u Hipokratesa czy Galena. Dzięki temu posiadamy cenne próby diagnozowania niektórych schorzeń albo reakcji fizjologicznych, np. krwawego potu Jezusa podczas jego walki wewnętrznej w Ogrodzie Oliwnym.
Św. Łukasz był też prawdopodobnie uzdolnionym malarzem. Wspomina o tym Teodor Lektor (VI w.), podając, że Łukasz namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego I Wielkiego i przesłała w darze Pulcherii, siostrze cesarza. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu obrazom, między innymi jedna z legend mówi, że to on namalował obraz Matki Bożej Częstochowskiej.
Zmarł – zgodnie z najpowszechniej przyjmowaną wersją – pod koniec I stulecia, w podeszłym wieku 84 lat w Beocji i został pochowany w Tebach. Prawdopodobnie w IV w. relikwie jego zostały przeniesione do Konstantynopola i umieszczone w Bazylice Dwunastu Apostołów.
ŻYCZENIA DLA SŁUŻBY ZDROWIA
Drodzy sercu Pracownicy Służby Zdrowia,
Wspomnienie św. Łukasza, patrona służby zdrowia jest dniem, w którym kierujemy podziękowania i życzenia do wszystkich pracowników służby zdrowia. W imieniu parafian i swoim składam wyrazy uznania i wdzięczności za służbę na rzecz drugiego człowieka.
Papież Franciszek w Orędziu na Światowy Dzień Chorego w 2021 r. przypomniał, że „bliskość jest tak naprawdę cennym balsamem, który daje wsparcie i pocieszenie tym, którzy cierpią w chorobie”. Dziękując za Państwa codzienną bliskość przy pacjentach, życzę sił i wytrwałości, by codzienna praca na wzór Dobrego Samarytanina przynosiła satysfakcję i zadowolenie.
Polecam środowisko Pielęgniarek, Pielęgniarzy i Położnych orędownictwu bł. Hanny Chrzanowskiej i opiece Matce Bożej, Pani Rychwałdzkiej.
Składam życzenia wszelkiej pomyślności w życiu osobistym, a największą nagrodą za codzienną pracę niech będą wdzięczne uśmiechy pacjentów.
Z serca wszystkich ogarniam modlitwą i błogosławię
Ks. Adam Hopciaś -proboszcz
WYPOMINKI 2023/24
Czy nie za mało modlisz się o Twoich bliskich zmarłych,
którzy czekają na Twoją pamięć i miłość?
Drodzy parafianie!
Kościół w listopadzie przypomina nam o potrzebie pomocy zmarłym. Często są to nasi najbliżsi, za których może zbyt mało się modlimy. Aby pobudzić nas do pomocy zmarłym w czyśćcu cierpiącym, Pan Bóg obdarzył niektórych mistyków wizjami ogromnego cierpienia zmarłych w czyśćcu cierpiących. Św. Stanisław Papczyński wielokrotnie był przenoszony do czyśćca, aby potem prosić: „Módlcie się za zmarłych, bo straszne cierpią męczarnie!”. a Sługa Boża Wanda Malczewska (1822-1896) tak zapisała: „Dziś w nocy usłyszałam głos zmarłych z czyśćca: «Zmiłujcie się nad nami przynajmniej wy, krewni i przyjaciele nasi, gdyż bardzo cierpimy w więzieniu czyśćcowym. Wy, żyjący nie macie pojęcia, jakie tu męki ponosimy… My sami nic dla siebie zrobić nie możemy, ale wy możecie zrobić dużo, ofiarujcie za nas udział we Mszy świętej, różne modlitwy odpustowe, ofiarujcie – dajcie jałmużnę – a najskuteczniejszą pomoc nam okażecie, gdy się postaracie o odprawienie Mszy świętej za nas. Krew Pana Jezusa we Mszy świętej przez kapłana ofiarowana zgasi płomienie czyśćcowe… Powiedz to żyjącym na ziemi!»”.
Msza święta
Najskuteczniejszą formą pomocy zmarłym jest Msza święta. Z zeznań Marii Simmy wynika, że dusze czyśćcowe prosiły ją bardzo często o zamówienie Mszy świętej w intencji spokoju ich duszy. Msza święta przez to, że jest ofiarą i że to sam Jezus Chrystus modli się do swego Ojca, składając ofiarę ze swego życia, ma szczególną moc. Święty Jan Vianney powiedział: „Jeśli chcemy uwolnić z czyśćca jakąś osobę, ofiarujmy Bogu we Mszy świętej Jego umiłowanego Syna, wraz ze wszystkimi zasługami Jego śmierci i męki, wówczas niczego nie będzie mógł nam odmówić”. Chrześcijanin powinien przynajmniej raz w roku zamówić Mszę świętą za zmarłych.
Modlitwy i odpusty
Skuteczną pomocą dla dusz czyśćcowych są: ofiarowane za nich umartwienia, wyrzeczenia i modlitwy, choćby najkrótsze, zwane aktami strzelistymi. Święta Gertruda ofiarowała zmarłym cierpiącym w czyśćcu wszelkie swoje czyny i akty pokuty. Jezus przyjmując jej ofiarę, zapewnił ją jeszcze za życia: „Wiedz, że ten hojny dar, jaki złożyłaś ze wszystkich swoich uczynków duszom czyśćcowym, szczególnie mi się spodobał, a na dowód tego oświadczam, iż wszystkie kary, jakie musiałabyś znosić w życiu przyszłym, zostały ci odpuszczone, co więcej, w nagrodę za twą szczodrość tak pomnażam wagę twoich zasług, że będziesz się w niebie cieszyć wieczną chwałą”.
Jałmużna
W Biblii czytamy: „Jak ci tylko starczy, według twojej zasobności dawaj jałmużnę! Będziesz miał mało, dawaj mniej, ale nie wzbraniaj się dawać jałmużny nawet z niewielkiej własności! Tak zaskarbisz sobie dobra na dzień potrzebny, ponieważ jałmużna wybawia od śmierci i nie pozwala wejść do ciemności” (Tb 4,8-10). Błogosławiona Anna Emmerich powiedziała: „To smutne, jak mało teraz pomaga się duszom w czyśćcu cierpiącym. Kiedy ktoś się za nie modli, podejmując ofiarę w ich intencji i dając ofiarę pieniężną, to natychmiast im pomaga. Są wtedy tak szczęśliwe i radosne, jak omdlewający z pragnienia, któremu poda się chłodny napój”. Dobrowolny i bezinteresowny dar – jałmużna, zarówno materialna, jak i duchowa, ofiarowana za zmarłych, ma wielką wartość w oczach Bożych.
Zakończenie
Czekamy na Was w naszym kościele parafialnym Chrystusa Króla i kaplicy za mostem, by łączyć się z Wami podczas wypominek każdą niedziele tu w kościele o godz. 7.40 i 9.10 oraz o 15.45 w kaplicy. Zapraszamy na Msze świętych za zmarłych w każdą pierwszą niedziela miesiąca o godz. 18.00. Wierzymy, że wielu zmarłych, wśród nich nasi najbliżsi, dzięki naszej modlitwie osiągnie niebo.
Ks. Adam Hopciaś – proboszcz